W bezpiecznym gnieździe na szarej topoli
garłate orlę stary bielik szkoli:
-”Stań na krawędzi, rozprostujże skrzydła,
ciepła pierzyna pewnikiem ci zbrzydła!”
Pisklę zmierzyło bogactwo pejzażu.
Myśli, lecz kroku nie czyni od razu…
-”Leć, zdobądź przestwór zwyczajem naszym,
Spójrz jak tam w dole jesień wzgórza krasi.”
-”Śmiało! Pióra twe są wiatrem podszyte,
znają rzemiosło na dnie serca skryte.”
Ojciec pchnął pisklę i gestem ośmielił:
- ”W dole jest cień twój, który lot powieli.”
I nagle lękiem rażone stworzenie
wzbiło się łukiem w podniebne przestrzenie.
Krążylo chwilę pośród ptasich ćwierków
i siadło na szczyt strażnicy ze świerków.
(3 stycznia 2010r z aktualnymi poprawkami)
No właśnie. Mój ojciec wrzucił mnie do basenu olimpijskiego. Taki był spontaniczny... Napiłam się wody, ale wypłynęłam i popłynęłam i pływam do dziś... Czasem śnię latanie, cudne uczucie.
OdpowiedzUsuńEksperci twierdzą, że nie powinniśmy wrzucać dziecka na głęboką wodę, ale stopniowo je z nią oswajać. Twój tato pewnie wierzył w Twoją silną wolę, inaczej by się na to nie odważył? Sen o lataniu ma chyba pozytywne znaczenie? Pozdrawiam! :)
UsuńEs un bello poema . uno debe aprender a valerse por si mismo. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńA cierta edad es absolutamente necesario. Besos!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wiersz! Cudownie napisany, a ile w nim mądrości...
OdpowiedzUsuńGdybym nie wiedziała, że instynkt latania ma zapisany w sercu, pewnie bym płakała nad tym pisklęciem :)
Pozdrawiam...
Ptaki dobrze czują się w przestworzach. To ich żywioł.Tak moało być.
UsuńTak...
Usuń👍
UsuńPiękne! Czyli jednak warto mieć odwagę :)
OdpowiedzUsuńOdwaga jest pozytywna. Ryzykanctwo niekoniecznie.
UsuńSuper. Czasem trzeba pomóc przeznaczeniu :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba kogoś ośmielić.
UsuńPiękny, bardzo mi bliski wiersz, bo kocham świat przyrody.
OdpowiedzUsuńRównież lubię go podpatrywać. Chodzi za mną teleobiektyw. 🙄
UsuńHej, hej! Pogrzeb w spamie...
OdpowiedzUsuńNie ma tam żadnego pogrzebu, jedynie jakieś niespodzianki, ale za to miłe.:)
UsuńBardzo piękny utwór.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa zostawione na blogu.
Pozdrawiam serdecznie. ;-)
Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam!
Usuń