uśmiech między nami
niezdarnie zwieszony
most międzyludzki
ciągle zachodzą w nim zmiany
balansując między
dwoma przepaściamy
przypadkowo zdiagnozowano
zupełnie nową przypadłość
zaraźliwe chichranie
w najmniej odpowiednim momencie
powracający uśmiech
niestosowne powikłanie
całkowicie rujnuje rutynę
*
W planach jest wyjazd nad Mississippi.
Niech no tylko podkręcą się kolorki.
Jak pięknie <3. Niepowaga chyba najlepiej buduje relacje :)
OdpowiedzUsuńPoważnie? W takim wypadku postaram się nie być aż tak poważna. Dziękuję za komentarz, miłego dnia! 😉😀
UsuńMe gustaron las imagenes y el poema. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias. Qué tenga un buen fin de semana.
UsuńCałe szczęście, że to "niestosowne powikłanie" istnieje. To jest prawdziwy lodołamacz!
OdpowiedzUsuńBez tego ani rusz! Nie ma dnia bez lodu łamania.
UsuńTak jak i nie ma bez "Krainy lodu". 🤦♀️😄
"Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej" :) Zawsze jak czytam o lodołamaczach, mam w oczach i uszach piosenkę wykonywaną przez P. Stanisławę Celińską na PPA we Wrocławiu i od razu chce mi się śmiać...
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=khCm7xfiqiU
Faktycznie świetna jest. 😉 Dziękuję za odwiedziny. 😄🙂 Uśmiech posyłam.
UsuńBardzo ją lubię. Dużo w życiu przeszła i pisze całkiem dobre wiersze, napisałam nawet do niej czy da nam jakiś do Babińca Literackiego.
UsuńMam nadzieję, że się nie gniewasz, że ją tutaj umieściłam. Czasem staram się pisać inaczej niż wszyscy.
Zdjęcia też piękne, możesz je powiększać, będą lepiej wyeksponowane. Uściski.
A skąd! Nie gniewam się. Nawet nie wiedziałam, że pisze wiersze. Poezja jest zapisem duszy w danej chwili, jest jak obraz impresjonistów... I tak jak obraz można ją interpretować na wiele sposobów. Komentuj, nie krępuj się nic. :))
UsuńCo to za grafomanskie pierdolety. Nie pisz wierszyków nie umiesz...
OdpowiedzUsuńA kogóż to my tutaj mamy? 😀 Co tam się nie spodobało? 😀
Usuń@Anonimowy - tak najłatwiej - przyjść i obrazić.
UsuńMaB - ja takich kasuję.
A ja się uśmiecham. 😀😄 😄😃
UsuńTeż bym się uśmiała, gdyby nie było anonimowe. Takich komentarzy nie lubię, bo dużo przeżyłam w związku z nimi, a jedna pańcia polonistka, która hejtowała mnie latami na NK, odcisnęła piętno na mojej chęci pisania wierszy. :(
UsuńI nie dała rady. 😏 Poezja działa jak magia. To są zaklęcia - jeśli w nie wierzysz. A wiary nie da się zabić. Tak jak i nadziei, i miłości - nie da się zabić. Ona przekracza niejedne granice i otwiera nie jedne drzwi. Serdeczności. 💚
UsuńSuper zdjęcia! Fajnie napisany wierszyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Doris. Miło mi. 😉
UsuńAchhh...to chichranie. Czasem powstrzymać się nie można...
OdpowiedzUsuńTo zdrowe i fantastyczne...
Oczywiście. Śmiech to zdrowie. Dziękuję miłego dnia! 😉
Usuń