Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 29 maja 2023

Wciąż...


 

te same gwiazdy na niebie
którym się przyglądasz
te same noszą imiona
choć język bywa inny
te same słońce księżyc
po niebie toczą kręgi
te same chmury 
je zasłaniają
 pęcznieją i spadają
te same morskie wody
kołyszą się na wietrze
te same troski i tęsknoty
się ludziom przydarzają
radości i miłości
strach i ból
te same słowa 
mają znaczenie
te same istoty je odczuwają
spotykasz je wszędzie
pomimo różnic 
te same...

12 komentarzy:

  1. Zatęskniłam za morskimi wodami...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez względu na to gdzie mieszkamy niebo jest takie samo, a ludzie bardzo podobni do siebie w doświadczaniu emocji, trosk i problemów. I wbrew pozorom łączy nas wszystkich to samo, choć rodzimy się pod inną szerokością geograficzną 😉 Krąg i nieprzerwanie trwający cykl życia😉 Bardzo trafnie oddałaś to w wierszu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z interpretacji miałeś 5? Jak to się stało, ż e zacząłeś pisać poezję? Ktoś Cię zachęcił, czy jakieś zdarzenie to spowodowało?

      Usuń
    2. Ale Ty masz fajne, otwarte i bezpośrednie pytania, to jest takie szczere i zarazem mentalnie amerykańskie 😄 Z pisaniem to zaczęło się u mnie tak naprawdę najpierw od czytania 😉 Jak byłem kilkuletnim chłopcem, to tata zaprowadził mnie do Biblioteki i...zapomniał odebrać 😄 Przez kilka godzin czytałem wszystko co popadnie 😄 Po trzydziestce odkryłem, że coś tam mnie ciągnie, do przelewania słów na papier, a potem już to tak jakoś publicznie, przez neta 😉 I tak powstał Skład Literacki. Oczywiście, to tak w dużym skrócie.

      Usuń
    3. Tatuś niechcący zaszczepił w Tobie miłość do czytania? 😄
      No cudna opowieść! Przez chwilę zaczełam knuć spisek, jak tu zaszczepić tę pasję w najmłodszym pokoleniu. Ale teraz to nie do pomyślenia...

      Usuń
  3. pewien mój dawny sąsiad twierdził, że "wódka to wódka" i nie wnikał za bardzo w gatunki, potwierdzając tezę Witkiewicza, że ten narkotyk jest nudny...
    trochę inaczej jest z kocim mruczeniem i kobiecym orgazmicznym szlochem... jedno i drugie zawsze jest inne za każdym razem, tylko nie można o tym za dużo myśleć...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co to ma wspólnego z wierszem? Pewnie nic. 🙂

      Usuń
    2. jeśli o tym tylko myślisz i nie próbujesz poczuć, to może faktycznie nic...
      generalnie poezja /oprócz poezji epickiej/ nie jest obiektem do racjonalnej analizy, to się po prostu czuje, a myślenie jest błędem... dlatego ja generalnie rzadko komentuję wiersze, bo nie biorę ich na myślenie, tylko na czucie... a czucie marnie się ubiera w słowa /produkt myślenia/ i najsensowniej jest wtedy jedynie prezentować spontaniczne skojarzenia...
      ewentualnie jakieś szybkie oceny w stylu "fajne" lub "z dupy", ale czy system ograniczony do lajków lub dyzlajków pomaga poezji się rozwijać?... czy Ciebie by to motywowało do jakiegoś sensownego rozwoju twórczego?... mnie nie...

      Usuń
    3. Mnie najbardziej nakręca jak czytam innych poetów, jakąś na przykład antologię. 😀 Ja nie mam żadnego wykształcenia w tym kierunku, ani warsztatu - ciągle eksperymentuję, nie mam też żadnych osiągnięć i specjalnie o to nie zabiegam. Po prostu mnie to zachwyca; czasem bardziej, a czasem mniej... To tak pokrótce dlaczego?

      Usuń
  4. To prawda, jakże często i wielu ludziom przydarzają się podobne epizody, emocje. Są ludzie podobnie wrażliwi... Stąd nasi czytelnicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Polu, można spotkać ich wszędzie, i tutaj, i w realu. Wiele takich podobieństw można zaobserwować przyglądając się ludziom na codzień i podczas podróży. Dziękuje za komentarz.

      Usuń