Z modrej, chmurnej kolebki
uwitej w letniej mrzonce,
z posłania z lekkiej mgiełki
ze snu budzi się słońce.
Czego tknie niczym Midas
powiela rozrachunek,
nim pośle w wielkie żniwa
wiążący pocałunek.
☆☆☆
Czapla biała czyści pióra.
Szara zapuszcza żurawia
A tu dziko rosnące jeżówki i rudbekie
Wschody słońca są piękniejsze, niż zachody... I pierwszy raz widzę dziko rosnące jeżówki :) Piękny widok.
OdpowiedzUsuńKażda pora dnia ma coś w sobie pięknego. Jak tylko zobaczyłam te kwiaty od razu pomyślałam o Tobie. Dziękuje za komentarz. Miłego dnia!
UsuńDziękuję :) To miłe, że kojarzę Ci się z tymi pięknymi kwiatami...
UsuńTaką masz kolekcję, że już zawsze będziesz. 😀
UsuńLas fotografías y los versos te hacen soñar. Me gusto mucho tu poema. Te mando un beso
OdpowiedzUsuńLos sueños son muy importantes. Los sueños dan sentido a la vida. Saludos 🙂
OdpowiedzUsuńEh, tutaj było tak zimno przez dwa tygodnie, że odleciały jaskółki i jerzyki, a nawłoci - mimozy coraz więcej, a Julian Tuwim miał rację pisząc, że "mimozami jesień się zaczyna"...
OdpowiedzUsuńJuż odleciały? A u nas pełnia lata. Baseny działają i wielkie słońce na niebie, niestety trzeba podlewać. Czekam na jesień. Co roku jest sporo atrakcji.
UsuńTrochę nam ostatnio to słonko sie pochowało
OdpowiedzUsuńU mnie dziś pochmurno, pewnie u Was słońce. 🙃🙂
UsuńJa też jak Pani Ogrodowa pierwszy raz widzę dziko rosnące jeżówki. Może ktoś je tam zasadził? Chociaż na łące u mnie za płotem też wyrosły margaretki nie wiadomo skąd.
OdpowiedzUsuńMargaretki rosną dziko i bodziszek i jeżówki i rudbekie i mnóstwo traw preriowych...
UsuńSpokój mi dają zdjęcia natury. Kocham je mocno. Żniwa u nas na wsi rozpętały się na dobre. Oby na żniwnej imprezie była piękna pogoda, bo dożynki w deszczu są słabe. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńZgadza się pogoda w żniwa jest bardzo ważna. Dla mnie przyroda, to niekończące się źródło inspiracji. Zatem słońca Wam życzę i udanych dożynek. Pozdrawiam, miłego dnia!
Usuń