Gdzieś za rogiem
wciąż toczy się walka,
choć wcale jej nie widać,
ponieważ przebieg tych bojów jest ukryty.
Nie widzisz
rozerwanych ran,
pocisków złożonych z upokorzeń,
niesprawiedliwych,
zbyt gorzkich
do przełknięcia słów
i łez cierpienia.
Przezornie by uniknąć
dalszego rozlewu krwi,
odnajdujesz azyl w sobie,
zaciśnięte palce
składają się w pięść
i uderzają w pierś
potwierdzając winę
i pieczętując wynik potyczki
którą wygrywasz,
wytoczywszy samemu sobie.
Czy Wam też szkoda chować świąteczne dekoracje? Moje światełka i donice ze stroikiem zostawie najdłużej jak tylko możliwe. :)
Czy to walka sumienia z rozumem? Serca z rozumem?
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie chowam świątecznych dekoracji. Dopóki stoi choinka, trzymam jeszcze wszystko, co przynosi mi świąteczną radość :)
Właściwie to jest przyznanie się do winy, że ludzie sami siebie krzywdzą za pomocą słów. Są agresywni, zaczepni, wyjmują słowa z kontekstu i w zależności od humoru, czy upodobań politycznych źle innych traktują. Dla mnie słowa mają moc. Pozdrawiam serdecznie. 💕
UsuńA niech świeci ta choinka choćby do maja, co to komu przeszkadza?
Un palabra te puede herir tanto como un puño. Y si quieres deja tus adornos de navidad todo lo que desees. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias por tu presencia Citu. Todo esto es verdad. Dejaré algunas decoraciones. Te mando un beso.
UsuńTych potyczek pełno, wszędzie, co chwilę, jakaś się toczy...
OdpowiedzUsuńDziś chowałam i fakt jakoś tak szkoda było, ale pomyślałam, że bardziej będą cieszyć za rok, jeśli nie będą wisiały teraz pół roku :P
I przodują w tym politycy niestety. To oni podrzegają ludzi przeciwko sobie.
UsuńTrochę dziś schowam, ale światełka i donice zostają. :) U nas dekoruje się też na walentynki, więc trochę przystroję w 💕.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Wewnętrzna walka - smutne to.
OdpowiedzUsuńTo przenośnia. Chodziło o pracę nad sobą samym. Nad tym co się chce przekazać innym.
UsuńZerknęłam w komentarze i widzę, że całkiem inaczej zinterpretowałam wiersz. Dla mnie to było o walce między bliskimi. Wiesz dwie osoby mieszkające pod jednym dach, ale między nimi jest ciągle jakieś napięcie.
OdpowiedzUsuńChyba nie powinnam narzucać interpretacji. O konflikcie oczywiście też jest. Według mnie obie strony są winne tego, jak siebie traktują. Jeśli chcą być razem muszą szukać porozumienia.
UsuńDziękuję za komentarz. Pozdrawiam. :)
Bardzo prawdziwy wiersz zwłaszcza dla mnie teraz
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakieś spostrzeżenia i przeżycia. Nie krępuj się.
UsuńTak. Prawie co dnia toczymy jakieś potyczki wewnątrz siebie. A nieraz po kilka razy w ciągu dnia. Bywa ciężko. Ale wciąz cudem wydobywamy sie na powierzchnię...Jeszcze....
OdpowiedzUsuńPełen prawdy to wiersz!***
U nas była (jest) burza śnieżna, więc to wydobywanie jest u nas dosłowne. 🫣🙂 Dziękuję za komentarz, miłego dnia! 💕
UsuńBardzo ciekawy utwór. Wydaje mi się otwarty na wiele interpretacji i niezwykle aktualny... Skojarzył mi się z niektórymi słynnymi wierszami, które cenię. Np. z "O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem" Mikołaja Sępa Szarzyńskiego oraz z utworem Edwarda Stachury "Człowiek człowiekowi". PS Dla mnie też słowa mają wielką moc. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Stachurę!
Usuń"Człowiek człowiekowi bliźnim
Z bliźnim się możesz zabliźnić"
Pozdrawiam serdecznie! 💕
Wspaniały wiersz... kocham interpretować twórczość! To od zawsze było moje ulubione zajęcie w temacie poezji :) Cóż, każdy z nas na co dzień mierzy się z czymś, z jakąś walką. Nie koniecznie między ludźmi, bardzo często jest to walka z samym sobą. Każde takie uczucie, wpływa znacząco na każdego z nas.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Ci to wychodzi Klaudio. Dziękuję za tą interpretację. Mam nadzieję, że dobrze się czujesz. Serdeczności zasyłam. 💕
UsuńCzęsto myślę o takiej walce...
OdpowiedzUsuńGdzieś mam rozpoczęty wiersz o tym właśnie, muszę go znaleźć i skończyć [kiedyś] :)
Bukiet zimowy przepiękny, możesz go MaB zostawić na dłużej...
Ten temat zapewne dotyka nas wszystkich.
Usuńwitam MaB 💗
OdpowiedzUsuńosobliwy wiersz, ciekawe metafory .. można różnie interpretować..
walka życia, wewnętrzna walka ze sobą..
śliczny stroik świąteczny .. niech każdy robi jak uważa, ja lubię dekoracje świąteczne i długo ich nie chowam ;)
- pozdrawiam serdecznie i ciepło ❣️,
dobrych dni i pięknych chwil 💝🍀☀️❄️
Witaj AnSa! 💕 U nas nastały prawdziwe śniegi i mrozy. Ma być tak aż do następnego tygodnia. Ciepłe pozdrowienia bardzo się przydadzą. Dziękuje moja miła. ❤️🔥
UsuńCiekawy wiersz - dobry z Ciebie obserwator. Mam jeszcze stroik na drzwiach i jakoś nie chce mi się go zmieniać, bo jest taki ładny. U mnie odwilż i chlapa. Uściski!
OdpowiedzUsuńBardzo nas przymroziło. Odśnieżanie, ślisko na drogach, zaspy... Dokarmiam ptaki i inne zwierzaki. Ciężko się jeździ, a jakby pracy więcej. Po niedzieli wracam do blogosfery. 🙂😆
Usuń