***
Zapadła cisza,
za oknem mróz.
Ogień opowiada nam bajki.
***
Wczesne popołudnie,
Na gałązkach drzemie wiatr.
-Zmarzła tarnina.
***
Pochmurne lustro,
w tle łabędzie w milczeniu,
opuszczają staw.
***
Gdziekolwiek idziesz,
Nowe drogi odkrywa świat...
-Niebo jest wszędzie.
Bardzo ładne haiku, szczególnie jedynka i czwórka przypadła mi do gustu 👍😉 A zdjęcia, to normalnie cudeńko, super uzupełniają słowa...
OdpowiedzUsuńDziękuję Artbook. Miło wiedzieć, że jest taka perspektywa, mimo, że drogi są różne.
UsuńBardzo lubię haiku i zimowe klimaty. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miłego tygodnia dla Was. :)
Usuń*
OdpowiedzUsuńcokolwiek piszesz
zima maluje drogi
do snów o wiośnie
*
mroźny zimowy
dzień gałązka głogu drży
gil tęsknie czeka
*****
Dawno nie bawiłam się w haiku. Cudne strofki i zdjęcia. U mnie dziś -10'C i DżoAna przeżyła szok termiczny. :)
Witaj, u nas dopiero preludium do prawdziwych mrozów. Nie sądziłam, że przyjdzie prawdziwa zima. A jednak. Kiedyś układałam takie haiku częściej. Przypomniałaś o ptakach. Trzeba im pomóc.
UsuńOsiem na minusie plus szron na trawie, to mój dzisiejszy krajobraz...
OdpowiedzUsuńA Ty trafiasz słowem prosto w wyobraźnię :)
Szron i śnieg niezaprzeczalnie kojarzy mi się z dzieciństwem i zabawami na śniegu. 🙂Dziękuję za odwiedziny. 💕
UsuńBello poema. La naturaleza siempre inspira. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńSoy amante de la naturaleza. Te mando un beso.
UsuńPiękne haiku. Nigdy sobie trudu nie zadałam :) Bo to wiersze na myślenie. A ja zawsze z duszy, mimowolnie...
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować.
Koniecznie moja droga. Koniecznie. Ja lubię eksperymentować. Mam napisane haiku już na 4 pory roku. To fajna zabawa.
Usuń