Mówią sobie, a jakby nie mówili.
Kuszą dźwiękiem, smakiem słów, kolorami.
Wyprawiają złote runo wsze chwili.
Śmieją się - ich chocholi taniec mami.
- Stój! Zaczekaj! Nic z tego nie rozumiem!
- Czegoś pragną, coś chcą... Cię przywołali...
Jak tu przejść do meritum swym rozumem?
Mierzą bezmiar, prawie całość przebadali,
niemal wszystko już poznali
-całą wiedzę - za wyjątkiem siebie...
(..) Mierzą bezmiar, prawie całość przebadali,
OdpowiedzUsuńniemal wszystko już poznali
-całą wiedzę - za wyjątkiem siebie...(..)
Nasze wnętrze..... ostatnia forteca - oby nie do zdobycia.
Witaj, oby nie... Co przyniesie transhumanizm?
OdpowiedzUsuńTak mi się skojarzyło, jak napisał Miłosz w swoim wierszu "Wieść". Trochę pesymistycznie zresztą:
"Bo z czego upleść mogliśmy granicę
Między wewnątrz i zewnątrz, światłem i otchłanią,
Jeżeli nie z siebie samych, z ciepłego oddechu,
Z farbki na ustach, gazy i muślinu,
Z tętna, co kiedy milknie, świat umiera?
Albo może o ziemskiej cywilizacji nic nie powiemy.
Bo nikt naprawdę nie wie co to było."