Drżące świtem powietrze,
jawa to – czy się zdało?
Było jakby chłodniejsze,
jakby miękko spadało...
Otulając rzeczułkę
lekuteńką pobiałką,
rozjaśniało ściółkę
lodowatą podpałką.
Pełzło skrzącym łyskaniem,
leśny szmaragd się trwożył,
zaszemrał liściostanem
srebrem się pomnożył.
Zachwycający! I mówię to szczerze - jakbym czytała Leśmiana w dobrym sensie tego stwierdzenia. Uściski, dobrego poniedziałku!
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu. Bardzo to miłe. Dobrego tygodnia dla Ciebie.
UsuńSuch a beautiful poem. Love the photos too.
OdpowiedzUsuńThank you so much for you kindly words. Have a nice week!
UsuńWonderful post! Happy last week of October💛🦊🎃
OdpowiedzUsuńI hope the weather will be good! 🍁🍂🎃🧙🧟🧛♂️🦇Have good one! 🤗
UsuńPIękny wiersz. Sprawił, że zatęskniłam za szronem :)
OdpowiedzUsuńU nas był niedawno. I tak mnie coś tchnęło. Winter is comming.🫣
UsuńBello poema. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias. Te mando un beso.😘
UsuńPiękne.🥰🥰🥰🤗🤗🤗
OdpowiedzUsuńDopieszczam i dopieszczam. 😀 Dziękuję Agatko! Cudownego tygodnia życzę.💕
UsuńSzron jest pięknym i zadziwiającym choć najczęściej nietrwałym zjawiskiem. Zgadzam się z Joanną, że Twoja poezja ma coś z Leśmiana w sposobie widzenia świata i jego baśniowej strony. Jednak widzieć to jedno, ale wyrazić to w niewielu słowach to coś dużo więcej...Ode mnie donoszę że zaczynam wychodzić na prostą, więc prawdopodobnie jeszcze dzisiaj będzie obiecany post z legendą. Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Mazur !
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Szron i szadź to zjawisko prawdziwie bajkowe. Także dziękuję za miłe słowa i tak miłe odwiedziny. Wprawdzie nie to było moim celem i nie o tym myślałam pisząc ten utwór, ale Leśmiana darzę ogromnym sentymentem. Nawet tomik jego wierszy dostałam na pamiątkę na osiemnastkę od przyjaciół i oczywiście przeczytałam. Kiedyś książki były najlepszym podarunkiem, ponieważ były wartościowe i ciężko je było zdobyć. Cieszę się, że zażegnałaś komputerowe trudności. Ja również intensywnie ogarniam teraz swoje otoczenie, tzn.: dom i ogród. Oczywiście odwiedzę Cię z wielką przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie 🤗
UsuńPiękny! ♥️
OdpowiedzUsuńDziękuję! 🥰 Trzymaj się cieplutko. 🤗
UsuńMam wrażenie, jakbyś te cudne, pasujące do siebie słowa wyciągała po kolei z wielkiego wora z napisem "cudowne"...
OdpowiedzUsuńUroczyście przyznaję, że 🤫 mam kajeciki z pięknymi słowami. Czasem się nim posiłkuję. 😉 Serdeczności 🤗
UsuńUwielbiam oszronione rośliny i szyby. Czekam na prawdziwa bajkowa zimę. Przepiękny wiersz. Wspaniale lekko się je czyta. Miłego wieczoru Kochana
OdpowiedzUsuńChyba powinnam skupić się na wierszach. Wiersze przyciągają większe zainteresowanie niż opowiadania. I dla Ciebie miłego wieczoru i udanego kolejnego tygodnia.
UsuńProszę mi o takich zjawiskach nie wspominać. Ja już odliczam do wiosny ;)
OdpowiedzUsuńA moja córcia już pyta kiedy spadnie śnieg, bo chce się nim bawić. Ona jeszcze nie wyrosła i dalej kocha Frozen.
UsuńSłowa potrafią oczarować i zaczarować jak nic innego. Ty umiesz tym słowem operować znakomicie, czytam już któryś raz z rzędu ten wiersz i nie mogę przestać. Cudowny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo mi miło, że tak uważasz. Uprzejmie dziękuję.🤗
UsuńAle pięknie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. Uściski! 🤗😘
UsuńBardzo pięknie ujęłaś zjawisko szronu, miło mi się czytało twój wiersz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
PS - Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Witaj, z przyjemnością Cię odwiedzam. Chciałabym wspierać blogi, gdzie publikuje się poezję. Serdecznie pozdrawiam 🤗
UsuńPiękny wiersz.
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj pierwszy szron za oknem
Pozdrawiam ciepło zza jesiennej mgły
Szron/szadź i mgła to jedne z piękniejszych zjawisk. Bardzo Ci dziękuję.💕
UsuńPięknie ukazałaś przyrodę i zachodzące w niej zjawiska, wspaniały jest ten wiersz!
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia!:)
I dla Ciebie. Cieplutko pozdrawiam 🤗
UsuńPiękny wiersz.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.🤗
UsuńBardzo klimatyczny wiersz
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Zapraszam🤗
UsuńPiękny, klimatyczny wiersz. Tak, u mnie już też oszroniało...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jeszcze różnie będzie. U mnie drugi dzień deszcz. Już brakuje mi słońca... Dziękuję za komentarz. Serdecznie pozdrawiam 🤗
Usuń