Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 14 maja 2024

BALLADA DZIADOWSKA

 

Razu pewnego dziad zmierzał przez las,

z  myślą, iż  znajdzie nocleg w zieleni.

Kiedy przygasał rudy słońca blask,

dostrzegł, że leśne runo się mieni.

 

Choć dziad nie nawykł od piwa stronić, 

żadne to były chmielne majaki. 

Lilie zgarniały z błękitnej toni 

zjawy urocze jak janiołaki.

  

Kostur odrzucił, podniósł prawicę, 

- zwidy sprawiły, że się przeżegnał...

Chciał  z liścia strzepnąć jak gąsienicę,

 ślepe widzenie z oczu odegnać.

  

Umknął najdalej jak tylko zdołał

i kiedy leże mchem sobie mościł,

srebrna nastała księżyca pora

 znowu przybyły widziadła w gości.


Gibką teksturą mokrych krągłości

  wabiły starca w senne krynice,

Suknie zrzuciły z nagiej śmiałości

piękne składały mu obietnice:


-W toni jeziora są szklane zamki;

-Dostaniesz pełną złota skarbonę;

-Dwór twój miał będzie zdobne krużganki;

-Chcesz? Co noc weźmiesz z nas jedną za żonę.

 

Skłonny pozwolić na tę prywatę…

Radośnie woła: -Niech więc się stanie!

Zaszumiał las, wiatr znów pachniał latem,

Przeklęte czary tych leśnych panien:


Raz wręczą kwiatki, raz trzasną batem;

prawdziwe tylko własne poznanie.

W oddali zeń drwiły : " -Jak świat światem,

tak dziad dziadem proszalnym zostanie."


****

Moje leśne wędrowanie i takie kwiatki.







6 komentarzy:

  1. Ależ wspaniałe leśne zakamarki...
    Wiersz klimatyczny, odpowiednio dobrane określenia do widoczków na fotkach :)
    Pozdrawiam Ci serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To stary wiersz trochę go przerobiłam. Chodzę i chodzę po tych leśnych zakamarkach i nachodzić się nie mogę. To też przypomniała mi się ta Ballada dziadowskska. ;)

      Usuń
  2. Świetny wiersz!
    Podobają mi się leśne panny, co kusiły starca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to złe kobiety były! Kusicielki! 😄

      Usuń
  3. Wspaniały, wręcz baśniowy klimat wiersza. Tak mi się skojarzył trochę z Nocą Kupały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noc Kupały może być ciekawym tropem. Może też uda mi się kiedyś, coś?

      Usuń