Łęgiem potokiem przeszytym,
doliną aż po gór szczyty,
włóczy za nami się słońce,
rozlewa złotem po łące.
Zmieniając szlaku zmartwienia
w pełne podziwu spojrzenia.
W uszach skrzydlate melodie,
zboże faluje łagodnie.
Najwyżej, na wzór stworzenia,
urosły młode marzenia,
gdyż ziarno w sercu złożone,
w najmilszą udaje się stronę.
Prostuje drogi do przejścia,
ścieżka się robi pewniejsza.
Gdy w trawie tykają świerszcze,
same pisują się wiersze.
Lindos grillos, lindo poema. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias. Salgo a caminar mucho. Te mando un beso.😘
UsuńFaktycznie świerszcze nastrajają nieco lirycznie
OdpowiedzUsuńTykanke świerszcza w trawie, to najprzyjemniejsza forma odmierzania czasu. ☺️
UsuńOj tak, łatwiej wtedy myśli nieposkładane układają się w piękne wersy, takie jakie znalazłam w Twoim pięknym wierszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Łatwo wersy się układa,
Usuńgdy się wszystko inne składa.
Szumi, ćwierka popiskuje
niesie z falą i szybuje.
😉😁
Potrafisz pięknie uchwycić chwilę i nadać jej lekkości.
OdpowiedzUsuńW Twoich wersach czuć słońce rozlewające się złotem, szelest traw i tę niezwykłą muzykę świerszczy, które same piszą wiersze...
Piszą wiersze i wcale się nie męczą tym pisaniem.☺️😉
UsuńBeautiful photos and poem 💕
OdpowiedzUsuńThank you. Best regards. 🤗
UsuńPrzepięknie to opisałaś :) Przeniosłam sie na chwilę do Polski, za którą tak bardzo tęsknie ❤️ dziękuje ❤️
OdpowiedzUsuńPolska ma wiele do zaoferowania, ale w Australii też pewnie są świerszcze i niezwykła przyroda i bogata kultura.
UsuńUdanego weekendu 🤗🫶
Cykanie świerszczy odpowiednio nastraja i są piękne wersy! Zdjęcia także przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🙂
Zdjęcia i wrażenia ze spacerów. Serdeczności 🤗
UsuńPiękny wiersz...chwilo trwaj.
OdpowiedzUsuńPełnia lata. Serdeczności 🤗🫶
Usuńkoncerty świerszczy mam co wieczór :)
OdpowiedzUsuńBrzmi sielsko. Mam rację?
UsuńWhat a beautiful and serene image. 🌿✨
UsuńHe straightens the paths to be traversed,
the path is becoming more certain.
When the crickets are ticking in the grass,
poems write themselves.
This feels like a quiet moment of clarity and harmony with nature—where intention meets inspiration, and the world itself becomes the poet. 🦗📜💫
It straightens the paths because it's easier to observe, interact, and become a part of nature than to fight it. Thank you so much for your insights and a kind comment.
UsuńThat's beautiful. It feels like a quiet, meditative moment where nature and intention align. ✨
OdpowiedzUsuńThere's something magical about the way clarity in our steps allows art to flow almost effortlessly—as if the world itself is composing through us. 🦗📜
Thank you for sharing this poetic thought.
I've been thinking that our entire life should be a meditation. Work, growth, understanding, and acceptance of whatever may come on our way. Thank you so much for your lovely comment. 🤗
UsuńAż wróciły wspomnienia z różnych wędrówek, świerszcze to cudowni towarzysze :)
OdpowiedzUsuńZgadza się i oby tych słonecznych i świerszczowych wędrówek było dużo więcej. Serdecznie pozdrawiam..🤗
UsuńWitaj jeszcze sierpniowo
OdpowiedzUsuńCykanie świerszczy zawsze kojarzy mi się z beztroskim, spokojnym letnim czasem. Teraz słyszę je coraz rzadziej. A tak lubiłam zasypiać przy ich koncercie.
Jak zawsze piękny wiersz.
Pozdrawiam końcówką wakacji. Ale czy na pewno się kończą?
Ismeno, świerszcze przypominają nam beztroski czas. Tak często jest przedstawiany w bajkach i baśniach. Dobrze umieć delektować się każdą chwilą. Serdecznie pozdrawiam 🤗
UsuńUwielbiam Twoje wiersze! Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie zapraszam do mnie ♥️
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zaproszenie. Na pewno skorzystam.😉
Usuń