Gdy się niebo przepierzało,
ukrop zdawał się już chłodnieć
babie lato nas związało,
zaplątało w sieć okrutnie.
Lśniącą przędzą porządliwie,
głaszcząc skórę pieszczotliwie .
Jak pozbierać nikłe nitki,
gdy się tworzą nowe witki?
Nęcą zmysły, plączą mowę,
zatrzymują nas przy sobie.
Już nie wierzę w rozplątanie
pożegnanie i rozstanie.
Dzień w dzień ziemia drży od rosy
pełne ziarna są już kłosy.
Ptaki kwilą o odlotach,
a my zostajemy w splotach.
Zakochani, zapatrzeni,
zasłuchani w łąk brzęczenie,
srebrną nicią otuleni,
w falach kwiatów zatopieni.
Bello poema . tan lindo como las flores. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias mi Amiga. Te mando un beso.😘
UsuńPiękny wiersz! Pomalutku idzie do nas to babie lato, rozwieszone między gałęziami o poranku pełnym rosy...
OdpowiedzUsuńŚliczne fotografie i ten motyl na ostatnim :)
Pozdrawiam serdecznie :)
No właśnie spadło na mnie dziś babie lato i za nic nie mogłam się wyplątać
UsuńWszystkiego dobrego Bogusiu.🤗🫶
Piękny wiersz! Tak, lato już się chyli ku zachodowi. Uściski ♥️
OdpowiedzUsuńDla dzieci może tak, ale lato kalendarzowe nadal trwa. Wydaje mi się, że przyroda dopiero teraz najpiękniejsze krajobrazy dla nas szykuje. Udanej końcówki wakacji.🤗
UsuńZakochanie przysłania cały świat :)
OdpowiedzUsuńCzasem I tak bywa.🤷♀️ Serdecznie pozdrawiam 🤗
UsuńSuch a lovely post and with wonderful poetry 🌻🌻🌻🌻🌻
OdpowiedzUsuńI'm glad you like the poem. Have a pleasant rest of the summer.🤗🫶
UsuńTwój wiersz otula jak letnie popołudnie. Sploty kwiatów, szelest traw, ciepło słońca... Wszystko tworzy chwilę pełną zmysłowej obecności. Pięknie uchwycone napięcie między pragnieniem pozostania a świadomością przemijania. Zdjęcia dodają temu wpisowi jeszcze więcej uroku.
OdpowiedzUsuńIndian summer is coming🥰
Musiałam sprawdzić co słychać na łące i Wam o tym opowiedzieć. Serdecznie pozdrawiam. Przyjemnej reszty lata. 🤗🫶
UsuńPiękny i delikatny wiersz niesie ze sobą spokój końca lata, ciepło złotych pól i lekkość indyjskiego lata unoszącego się w powietrzu. Bardzo podoba mi się, jak przeplatasz obrazy natury z uczuciem miłości, tworząc sieć emocji i wspomnień. Magiczna atmosferaUżywam Google Translate, ponieważ nie mówię po polsku.Pozdrowienia z Indonezji
OdpowiedzUsuńMuszę chyba wyjaśnić, że babie lato to po angielsku "gossamer" - delikatne pajęcze nici na koniec lata. Etymologia 'Indian summer" wskazuje bardziej na długi, ciepły okres pod koniec lata, kiedy plemiona tubylcze Ameryki Północnej zbierały plony, polowały i przygotowywały się do zimy. Pozdrowienia z drugiego końca świata. 🤗
OdpowiedzUsuńPrzepięknie i romantycznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🙂
A dziękuję. Również pozdrawiam.🤗🫶
Usuńwitam Cię serdecznie💚
OdpowiedzUsuńuroczy, zawoalowany przekaz uczuć.. podoba mi się Twój wiersz okraszony ślicznymi zdjęciami 😍
- pozdrawiam najcieplej pięknymi promykami słońca, życzę Ci Kochana cudnych chwil każdego dnia🥰🤗😊🍀🌻
Witaj AnSo! Dziękuję za odwiedziny. I ja Ciebie pozdrawiam, serdecznie. Przyjemnej końcówki lata. 🤗🫶
UsuńLovely poem and beautiful photos. Warm greetings from Montreal, Canada ❤️ 🇨🇦
OdpowiedzUsuńThank you for your warm. and friendly coment. Have a wonderful rest of the summer. 🤗
UsuńWitaj wieczorowo
OdpowiedzUsuńJak pięknie napisany wiersz. Jak zawsze zresztą. Kocham babie lato.
"srebrną nicią otuleni". Potrafisz zaczarować słowem
Pozdrawiam nadzieją na spokojny weekend
Witam Cię. U nas zaczęła się właśnie ta przytulna pora, kiedy wszystko aię złoci, a w powietrzu słychać cykady i świerszcze. Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze. Ich powstanie to jest impuls. Jeden z tych przyjemnych na ogół. Przyjemnego weekendu Ci życzę.🤗🫶
UsuńWidzę i czuję obrazy jak to czytam.
OdpowiedzUsuńO to bardzo mi miło. Przyjemnej końcówki sierpnia, pozdrawiam.🤗
UsuńCzarujący wiersz, czuć w nim powiew zbliżającej się jesieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Jesień jest bogata we wszelkie doznania, bo mamy tu pełne wrażeń powroty do szkoły i pracy po wakacjach 😉😊, szeroką ofertę kulturalną, możliwość nauki (trzeba tylko chcieć), natomiast sama przyroda daje nam wszystko, co ma najlepsze.
UsuńDziękuję za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie. 🤗
Babie lato to moment pierwszych nostalgii i tęsknot za mijającą, prawdziwie letnią porą. Pierwsze żółknące i spadające liście wywołują we mnie nie najwspanialsze uczucia. Wiersz wspaniały, potrafisz czarować słowem jak mało kto...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Ten moment kiedy zaczyna się babie lato to pełnia lata - czas kiedy wszystko dojrzało I zaczynamy zbierać plony naszej pracy. Cała rzecz polega na tym, by nauczyć się cieszyć z prozaicznych czynności, które niektórzy może określają jako sielankę lub jakiś nierealny sen, a które jest jak najbardziej są realne. W rzeczywistości delektowanie się tymi małym codziennymi sprawami: pracą w ogrodzie, zbieraniem owoców w sadzie, sporządzaniem przetworów, obiadu lub ciasta to sama esencja życia, smakowanie go.
UsuńDonrego nowego tygodnia, pozdrawiam. 🤗
Świetny tekst- wiersz o smaku rozkwitu lata, kiedy babie lato rządzi na dobre zbierając owoce swych działań. Subtelny utwór o miłości, która splata dwójkę ludzi niczym nić babiego lata <3
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
Bo tą więź ciężko czasem zauważyć, ale ona jest. Przepięknego babiego lata życzę.🤗🫶
UsuńBeautiful photos and text. I love ❤️ Indian summers ☀️ Warm greetings from Montreal, Canada 😊 🇨🇦
OdpowiedzUsuńAh MaB cóż za cudowny wiersz. Mogłam się przy nim zrelaksować na całego. Gratuluję Ci z całego serca i czekam na więcej. Zawsze z przyjemnością zaglądam na oba twoje blogi. Obłędnie piszesz.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wiersz i piękne zdjęcia. Współgrają z tematem wiersza.
OdpowiedzUsuńCiepła końcówka lata to w przyrodzie taki spokojny, urokliwy czas. Trudno się nie zakochać. 😉😊
Usuń