Bluszcz
Wspinał się mozolnie,
codziennie, odrobinę,
aż dotknął swym podejściem
dojrzałą jarzębinę.
Pokrzywa
Przykra jej wyniosłość przydrożna pokrzywa
popadła w niełaskę, już się opatrzyła.
Na złość duchom czasu, na przekór obłudzie,
dotarła do lasu, na ugór, odludzie,
tam się rozgościła i śmiałków parzyła.
Łopiany
W żywych parasolach
na słonecznych polach,
w mechatych łopianach
łatwo o wyznania:
chwytliwych zalotów
z burzanowych splotów,
zebrała dziewucha
pamiątki łopucha.
Po prostu pięknie. I treść i pomysł na wiersze i forma a takze melodia wierszy. Dobrze się to czyta!Jakby sie w chaszcze wchodziło i ich świat oglądało duszą...
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie! Dziękuję za miłe słowa .Dobrego tygodnia 🤗
UsuńNo i ładnie kochana:)
OdpowiedzUsuńUprzejmie dziękuję. 😀
UsuńPiękna poezja i foty. Pozdro 😊
OdpowiedzUsuńWitaj. Miło mi bardzo. Pozdro. 😊
UsuńBeautiful words and photos.
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Thank you for your comment. 🤗
UsuńTwoje utwory brzmią bardzo urokliwie. No i zdjęcia są śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witam Cię serdecznie. To taka mojazabawa. Ja przede wszystkim się bawię słowami. Dobrego tygodnia🤗
UsuńEs un dulce poema me gusto mucho leerlo. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias por tu comentario Judit. Te mando un beso.😘
UsuńPodobają mi się wszystkie trzy wiersze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiem serdecznie
O! Dziękuję pięknie. Wszystkiego miłego. 🤗
UsuńBardzo trafne spostrzeżenia zawarłaś w tych wierszach . Nie mogę doczekać się kolejnych :-)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że będą? 🤔 Może tak być. 😉
UsuńAle piękne!
OdpowiedzUsuńCzłowiek czyta i staje się tym bluszczem, pokrzywą i łopianami...😊
A jeszcze więcej tego rośnie! 😁
UsuńPięknie opisałaś te zioła :) Z przyjemnością przeczytałam!
OdpowiedzUsuńZapraszam na następne. 😉
UsuńŚwietne!!! Z jaką lekkością i trafnym doborem słów opisujesz te chaszcze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Te wierszyki sprawiają mi radość. :😄
UsuńPięknie opisujesz przyrodę, tak urokliwie i trafnie zarazem.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Udanego weekendu 🤗
Usuń