Owładnięci swoimi sprawami
spłoszyliśmy mrok
i księżyc nad ranem.
Wyrwani ze snu,
wyjałowieni ze złudzeń.
Otoczeni swoimi troskami...
Na wzór naszej gwiazdy
z eteru przeszliśmy w gęstość,
a ciała fizyczne na zmianę
zwykły wzrastać i zapadać się.
Osrebrzone morze uniesień
już nie myje nam stóp.
Tak łatwo się mijamy...
AI for Freepik.com